sobota, 11 marca 2017

Lariat i Rozgwiazda ... :)

Odkąd tak bardzo polubiłam koraliki zaczęłam kupować dwumiesięcznik "Beading Polska".
Czytam, oglądam, podziwiam :)
Moja reakcja na ostatni numer, który z Empiku przywiózł mi MM:
-"Ojej, jaki długi sznur i mogłabym tak pleść i pleść i pleść na moimi kochanym dysku ? Ojej, jak fajnie ". Mina MM bezcenna :)

Lariat, bo o nim mowa, to długi sznur koralikowy (zwykle 120-150 cm ;)), który jest bez zapięcia. Nosi się go plecąc na przeróżne sposoby, właściwie co nam do głowy przyjdzie :)
Baaardzo chcę go wypleść, jednak masa "innych" projektów zaprząta moją głowę i jak na razie wybrałam kolor koralików, a dokładniej dwa kolory. Mam nadzieję niebawem się za niego zabrać :)


Interesują mnie też ostatnio przestrzenne koralikowe formy oraz różne style wyplatania. Korzystam z tutoriali na kanale YouTube. W wisiorku rozgwiazdy mogłam poćwiczyć ścieg peyote (takie "schodki"), herringbone ("spiralka") oraz brick stitch (nazwałam go "budowaniem klocków"). Z tym ostatnim nie szło mi za dobrze i parę razy musiałam pruć, ale ścieg jest bardzo ciekawy bo dzięki niemu można dodawać koraliki albo je odejmować. Z niego "zbudowałam" zawieszkę.

Bardzo Wam dziękuję za ciepłe słowa i jednocześnie przepraszam, że obiecany post z haftowaniem na krośnie jeszcze się nie pojawił, ale zrobiliśmy ok. 30 zdjęć. Część już opisałam, ale nie wiem jeszcze do końca jak to ugryźć, więc jeszcze o chwilkę cierpliwości poproszę :).


 


niedziela, 5 marca 2017

Wiosna i Koralikowanie ... :)

Będąc dziś na spacerze z dziećmi, które śmiały się i głośno dawały nam znać jak cieszą się, że jest ciepło, zamknęłam oczy i przez parę minut wsłuchiwałam się w świergot ptaków, zerwaliśmy bazie, sąsiad dziś kosił działkę area-torem a u p.Jagody dom obok widziałam już przygotowane worki ziemi do sadzenia ... :)

Ja też zaczęłam dziś snuć plany ogrodnicze :)
WIOSNA TUŻ TUŻ :)

Dziś chciałabym pokazać Wam komplety, które udało mi się zrobić na dysku. Naszyjnik i bransoletka w tęczowych kolorach i mój ulubiony, w którym użyłam linii koralików Toho "Silver-Lined".


Zgrałam też parę zdjęć z telefonu z toku pracy, jednak były one robione głównie wieczorami, więc są trochę ciemne.


Bardzo dziękuję Wam za tyle wspaniałych słów i komplementów pod bransoletkami :).
Jest to MEGA motywujące :). Sugestie kolorystyczne mile widziane... :)




piątek, 3 marca 2017

Pierwsze bransoletki... :)

Niestety znów miałam długą przerwę i zaległości zbiera się coraz więcej... Obiecany kursik również napisany tylko w połowie... Znów wszyscy w domu jesteśmy przeziębieni a ja wypatruję wiosny... :)

Mam masę pomysłów i pomału je zapisuję i realizuję, ale zacznę od początku i pokażę Wam jakie bransoletki udało mi się zrobić na moim ukochanym dysku Kumihimo :). Ostatnio poczyniłam kolejne zakupy koralikowe i zamówiłam sobie oryginalny dysk "the Bead Smith" i jestem mega zadowolona, a teraz przymierzam się do zakupu różnych łączników i zawieszek :).

Oto moje pierwsze bransoletki :). Świetne są w noszeniu, bardzo wygodne. Można założyć jedną, albo kilka i efekt jest super :). Koleżanki w pracy zastanawiają się jaką następnym razem będę miała na sobie ;), i nieśmiało pytają o zrobienie i dla nich co jest dla mnie bardzo miłe ... :)


Do pokazania mam jeszcze całkiem sporo i jak tylko lepiej się poczujemy to będę wstawiać posty częściej :)
Tymczasem jestem ciekawa Waszej opinii odnośnie bransoletek, czy jakaś Wam się podoba, a może jakie zestawienie kolorystyczne spodobałoby się Wam ?