A tak się wzbraniałam rękami i nogami, że nie ma mowy, że ja na pewno nie...
Cały czas mając w pamięci, że mam przecież zaplanowaną moją hafciarską listę i się jej mam trzymać choćby nie wiem co... :)
Nie dałam rady :)
Zapisałam się na Sal z myszkowato :)
Będziemy wyszywać taką oto śliczną sówcię, a mi ostatnio bardzo się takie sówcie haftowane podobają, więc się skusiłam, no po prostu musiałam :) tłumacząc sobie, że będzie to podmianka zamiast moich 3 masek z listy życzeń, a może i je też machnę a co ;)
W komplecie jest ich 6 i wszystkie bardzo mi się podobają
Reguły są "ostre", ale być może będzie to najszybsza moja praca :). Takie tempo jest narzucone, że ho ho :) ale mi się spodobało i właściwie dlatego też się zdecydowałam.
W skrócie: obrazek jest podzielony na 6 części i co tydzień jest wysyłana 1 z nich. Ale, ale, żeby dostać kolejną część musi być wyszyta poprzednia :).
Zapraszam Was również. W "kupie" będzie raźniej ;).